Motocykl gotowy do testów

Po kilku miesiącach motocykl jest gotowy do pierwszych testów poza garażem – ujawnią one co jest do poprawy.  Trzeba przyznać, że prezentuje się bardzo dobrze w wiosennym słońcu 🙂

Cewka WN

Oryginalna była uszkodzona. Aby nie przerabiać ramy motocykla udało się zaadoptować stare jej mocowanie we współczesnej cewce.

Kranik

W motocyklu był zamontowany nie oryginalny kranik. W oryginale jest on dość ciekawy a że został dostarczony – instalujemy !

Instalacja elektryczna

Jak wspominałem, tu pracy było najwięcej. Instalacja była mocno przerobiona i należało powrócić do oryginalnych konektorów, kolorystyki i długości przewodów.

Jak widać udało mi się uporządkować przewody, odtworzyć złącze żarówki lampy przedniej i uruchomić całość.

Uzbrajanie motocykla – łożysko głowki ramy

Mamy gotowe hamulce, uzbrajamy motocykl w kolejne zregenerowane podzespoły. Poniżej zdjęcia montażu przodu motocykla. Niestety oryginalne bieżnie były mocno wyżłobione a jedna pęknięta co wymusiło ich wymianę.

Jest z tym trochę zabawy bo o ile sztyca od góry wymiar ma standardowy to poniżej jest węższa i takie łożysko nie istnieje. Zakup oryginału graniczy z cudem więc musiałem rozebrać łożysko i go roztoczyć. Operacja się udała i przód został zmontowany.

To było proste.. jednak najwięcej pracy i odtwarzania mam przy instalacji elektrycznej ale o niej w następnym poście 🙂

 

Układ hamulcowy

W pełni poddany regeneracji, elementu aluminiowe szkiełkowane, cięgna po chromowane, elementy stalowe ocynkowane. Pamiętajcie o odpowiednim smarze podczas składania.

Tak było :

 

A tak jest :

Nie możemy zapominać o linkach, zregenerowane, z zachowaniem oryginalnych okuć oraz smarowniczek przez firmę Konsor z Krakowa:

Przednie zawieszenie

Jest bardzo ciekawe. W widelcu mamy ukryte sprężyny i amortyzatory olejowe. Wahaczyki plus drążki prawie jak w samochodzie :

Okazało się, że jest problem z jednym elementem – nie powinien tak wyglądać, po zagrzaniu udało się nadać mu odpowiedni kształt :

Lakierowanie – składanie

Na renowację motocykla nie mam zbyt wiele czasu, musi być sprawny już na wiosnę. Oto kilka elementów wróciło z lakierni i rozpoczynamy składanie.

Na start przedni widelec :

Następnie rama, podnóżki, centralka, wahacz :

Czas na silnik i elementy napędu.

Dobrze jest zaznaczyć kolejność rozkładania motocykla i składać go w odwrotnej kolejności. To przy demontażu widzicie co i jak łatwo wyjąć a co musi poczekać na swoją kolej.