Kategoria: MZ ETZ 250 1989

Jeżeli motocykl jest kompletny, udaje sie uruchomić, należy możliwie jak najdokładniej przejrzeć jego stan techniczny. Po upewnieniu się, że mamy sprawne hamulce oraz oświetlenie wykonajmy przejażdżkę.  Pozwoli nam to poznać motocykl, jego słabe i dobre strony oraz da obraz, na których elementach musimy skupić większą uwagę, a które wymagają jedynie odświeżenia. 

Moja MZ ma kilka nieoryginalnych podzespołów. Pierwsze co rzuca się w oczy to nie oryginalne amortyzatory tylne ( chiński zamiennik) oraz zniszczony tłumik ( efekt zapewne kilku przewrotek) 

Do wymiany na pewno będzie spawany podnóżek, szkło licznika oraz przewód hamulca przedniego.

Kartery silnika podczas remontu zostały wypiaskowane, co jest sporym błędem. Faktura bardzo szybko się brudzi i wygląda bardzo matowo. Opowiem o tym w następnych postach. Rozbieramy i katalogujemy :

20

Pomysł na zakup motocykla MZ nie był spontaniczny. Jako dzieciak wielokrotnie widywałem taki motocykl u członków rodziny i był obiektem marzeń. Nie był to już motorower, nie była 125 a prawdziwy, szybki motocykl.

Do dziś pamiętam fascynacje przednim hamulcem tarczowym… 

Zakupiony motocykl to MZ ETZ 250 z 1989 roku, czyli końcówka produkcji modelu 250. Zachowany w oryginalnym stanie, po remoncie silnika. Na początku myślałem o pozostawieniu go w takim stanie jednak nie mogłem znieść widoku obitych elementów, zniszczonych ocynków i wykonałem  szybką renowację. Przed zakupem oraz zdjęcie motocykla, na którym będę się wzorował  :

Idzie zima więc zaczynamy !